Wszystkie problemy Polaków zeszły na dalszy plan! Donald Tusk pochłonięty jest partyjnymi wojenkami, zbliżającymi się wyborami przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i walką z Jarosławem Gowinem. Ten ostatni w niedzielę wysłał do polityków PO list, w którym krytykował rząd, partię, wytykał liczne błędy. - Czytając list Gowina miałem wrażenie, że ubiega się, o wygraną, ale w innej partii niż PO - komentował wczoraj premier Donald Tusk.
Dwie godziny później konferencję prasową zwołał Gowin. - Platforma to wspaniały polityczny projekt, ale wymaga on odnowienia. ( ) Dzisiejsza PO jest inna niż ta, którą zakładano 10 lat temu - ripostował były minister. - Ja się opowiadam za dużymi zmianami w PO i tutaj jest olbrzymia różnica stanowisk - kwitował Gowin.
>>> Jarosław Gowin chce Schetyny w rządzie
W ciągu kilku tygodni były minister sprawiedliwości wykreował się na głównego krytyka rządu i PO. Nic więc dziwnego, że jest on niemal z otwartymi ramionami witany przez polityczną opozycję. Politycy PiS niemal oficjalnie zapraszają go do siebie. Do tego "Super Express" jako pierwszy pisał o spotkaniu Gowina z Pawłem Kowalem (38 l.), europosłem i szefem partii Polska Jest Najważniejsza. Odbyło się ono, gdy Gowin był jeszcze w rządzie. - Ale już wtedy zakładał alternatywne scenariusze. Od wielu tygodni rozmawia z przeróżnymi politykami, którzy są daleko od PO - dodaje nam kolejny poseł partii rządzącej.
A to niejedyny polityczny mezalians, w jaki angażuje się ostatnio były minister sprawiedliwości. Kilka tygodni temu spotkał się także z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem (54 l.). Znają się od lat, ufają sobie. A ambitny Dutkiewicz z pewnością ciągle marzy o ogólnopolskiej karierze. Być może u boku Jarosława Gowina...