Jarosław Kaczyński zabrał głos w sprawie najnowszych informacji związanych z ekshumacją ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Zdaniem prezesa PiS-u ówcześni politycy odpowiedzialni za katastrofę zawiedli.
- Nikt, kto bierze pod uwagę fakty nie może bronić dzisiaj tezy, że państwo zdało wtedy egzamin. Była kompromitacja, był skandal, a ludzie za to odpowiedzialni powinni odejść w ogóle z polityki w dożywotniej hańbie - stwierdził.
Kaczyński krytykuje postawę obecnej Marszałek Sejmu, Ewy kopacz. Jego zdaniem zawiodła ona na całej linii (w czasie katastrofy smoleńskiej była ministrem zdrowia) i powinna podać się do dymisji.
Ewa Kopacz zirytowała polityków opozycji także dzisiaj, kiedy to podjęła decyzję, że punkt obrad Sejmu związany z wystąpieniem ministra sprawiedliwości i wygłoszeniem przez niego wyników śledztwa smoleńskiego będzie krótki, a zaraz po wystąpieniu Sejm przejdzie do dalszych obrad.
Zdaniem Kaczyńskiego informacje związane z ekshumacją ciała Anny Walentynowicz pokazują, że rząd próbował "robić ludzi w niezbyt mądrych". Kaczyńskiego zadziwia także fakt, że na posiedzeniu Sejmu zabroniono zadawać pytań ministrowi sprawiedliwości. Prezes PiS uważa jednak Jarosława Gowina za osobę kompetentną do przedstawienia informacji o toczącym się śledztwie smoleńskim.