Jarosław Kaczyński o samopodpaleniach: ich przyczyną są nieodpowiedzialne decyzje

Kaczyński nie ma wątpliwości: jeżeli w decyzjach rządu nie nastąpi zmiana, to będą kolejne, dramatyczne wydarzenia. - Mamy do czynienia z narastającym dramatem społecznym, któremu obecna władza nie potrafi, nie chce się przeciwstawić. Nie można nad tego rodzaju wydarzeniami przechodzić do porządku dziennego. Muszą być z tego wyciągnięte wnioski - powiedział Kaczyński na konferencji zorganizowanej w Sejmie.

Lider PiS nawiązał do tego, że w czwartek w Krakowie podpalił się 42-letni mężczyzna, należący do Związku Zawodowego Drużyn Konduktorskich w RP oraz do wydarzenia sprzed tygodnia. Wtedy to inny mężczyzna podpalił się w okolicach kancelarii premiera.

>>> Andrzej F. nie żyje - zmarł człowiek, który podpalił się pod kancelarią Tuska

- Mamy już drugie samopodpalenie w czasie krótkiego czasu. Tutaj przyczyną są nieodpowiedzialne decyzje ministra transportu, który próbuje po raz kolejny przebudowywać kolej w ten sposób, że pracownicy są usuwani z miejsc pracy. To powoduje ogromne napięcie. To jest bezpośrednia konsekwencja tego rodzaju działań - podkreślił Kaczyński.

I dodał: - Sądzimy, że to jest coś, co ma szerszy wymiar. Mamy w Polsce dzisiaj bardzo ostry, dramatyczny kryzys społeczny, który całkowicie odbiera władzy legitymację. Stopień dezaprobaty, dla tego wszystkiego co się w Polsce dzieje, jest tak wysoki, że można powiedzieć, iż jeżeli nie nastąpi jakaś zmiana, to będziemy mieli kolejne, dramatyczne wydarzenia. Chcę bardzo mocno podkreślić, że za te wydarzenia będzie odpowiadała władza - podkreślił szef największej partii opozycyjnej.