W piątek były premier pojawił się na warszawskim cmentarzu na Powązkach przed okazałym kilkumetrowym pomnikiem z czarnego kamienia. Na rodzinnym grobie złożył ogromny wieniec z czerwonych róż. Ukochana mama prezesa PiS gustowała w czerwonych różach. Jarosław pamiętał o tym zawsze i z okazji Dnia Matki, urodzin czy imienin ofiarowywał jej właśnie te kwiaty - symbol miłości, oddania i najgłębszego zaufania.
Zobacz: Jarosław Kaczyński do Polaków na emigracji: wracajcie!