"Jeżeli mam na sobie takie skarpetki, to znaczy, że czeka mnie dziś kolejna narkoza. To moje Kochanie próbuje mnie rozweselić zawsze, gdy jestem w szpitalu. Trzymajcie za mnie kciuki" - pisał Jarosław Wałęsa na jednym z portali społecznościowych tuż przed zabiegiem.
ak widać, narzeczona Ewelina doskonale dba o jego samopoczucie. - Rach, ciach i już jestem w sali pooperacyjnej. Kolano zrobione, a wszystkim ludziom dobrej woli daję "piątkę"! - komentował po zabiegu.
Przypomnijmy, że 2 września 2011 roku w miejscowości Stropkowo (Mazowieckie) we włączającą się do ruchu toyotę uderzył motor Wałęsy. Syn prezydenta miał kilkadziesiąt złamań.