Zdaniem Jaruzelskiego, w wyniku postulatów "Solidarności" płace wzrosły o 25 proc., a produkcja spadła o 18 proc. Jak twierdzi, obowiązywała wówczas zasada żądań "pracować mniej, zarabiać więcej".
Jak mówił Jaruzelski, system kartkoowy się załamywał, mogło nawet zabraknąć chleba. Według niego, Związek Radziecki mógł od stycznia 1982 roku ograniczyć do Polski dostawy dostawy najważniejszych surowców z powodu niewywiązywania się przez nasz kraj z gospodarczyh zobowiązań.