Jasło. 11-letnia dziewczynka i dorosły mężczyzna wpadli do rzeki. Oboje nie żyją

2018-05-31 20:34

Tragedia w Jaśle (woj. podkarpackie). Ratownicy wyłowili z Wisłoki nieprzytomnego 39-letniego mężczyznę i 11-letnią dziewczynkę. Niestety mimo reanimacji, nie udało się ich uratować. Na razie nie wiadomo, czy ofiary były ze sobą spokrewnione. Prawdopodobnie mężczyzna wskoczył do wody, by ratować dziewczynkę.

policja, utonięcie, straż pożarna nad wodą

i

Autor: Archiwum serwisu Zdjęcie ilustracyjne/East News

W czwartek ok. godziny 17. straż pożarna dostała wezwanie do dwóch osób, które wpadły do rzeki obok mostu na Wisłoce w Jaśle - podała rzeszowska "Gazeta Wyborcza". Mężczyzna i dziewczynka zniknęli pod taflą wody - poinformowała Dominika Kopeć z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie. Na miejsce wypadku przyjechało 6 zastępów strażaków oraz 4 grupy wodno-nurkowe z Przemyśla, Sanoka i woj. małopolskiego. Najpierw płetwonurkom udało się odnaleźć 39-latka, który zmarł mimo reanimacji. Chwilę później z rzeki wyłowiono ciało 11-letniej dziewczynki. - Pomimo próby reanimacji lekarz także stwierdził zgon dziecka - wyjawił Marcin Betleja, rzecznik prasowy PSP w Rzeszowie. Na razie nie wiadomo, czy byli to ojciec i córka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki