Czy to są puste gesty, jak chcą tego zwolennicy Polski prorosyjskiej - bo są tacy w naszym kraju - czy też działania, które zmuszą wschodnie imperium do zmiany swojej polityki międzynarodowej? Moim zdaniem ani jedno, ani drugie. Są to ważne dla całego świata sygnały mówiące o wartościach, jakimi kieruje się cywilizowana wspólnota międzynarodowa. Eksperci nie mają przecież wątpliwości, że to Rosja pogwałciła prawo, wkraczając na tereny Gruzji i gwałci je do tej pory. Oczywiście Rosjanie z powodu uchwały naszego Sejmu nie zmienią swojej polityki. Zaczną po swojemu kręcić, że agresor jest ofiarą, a ofiara agresorem. Do tego chór rosyjskich propagandzistów będzie dyskredytował Polskę i kraje nadbałtyckie, starając się rozbić jedność Unii Europejskiej. Zresztą już tak się dzieje - rosyjscy dyplomaci wczoraj przedstawiali stanowisko Unii jako porażkę najbardziej krytycznej Polski. Tylko kto dziś wierzy rosyjskim dyplomatom?
Jasne sygnały dla Rosji
2008-09-03
4:00
Rosja dostaje jasne sygnały od międzynarodowej społeczności w sprawie wojny na Kaukazie. Po Unii Europejskiej wczoraj nasz Sejm jednogłośnie potępił działania Rosji w Gruzji i zadeklarował solidarność z narodem gruzińskim.