Luksusowy jak na ówczesne czasy Titanic, uważany był za niezatapialny. Transatlantyk, który wypłynął 10 kwietnia w 1912 roku, z Southampton do Nowego Jorku, do celu jednak nigdy nie dopłynął, ponieważ zderzył się z górą lodową i zatonął. Jedna z największych katastrof w dziejach pochłonęła życie 1,5 tysiąca osób i kompletnie zmieniła przepisy dotyczące morskich podróży. 15 kwietnia 2018 roku minie 106 jest od zatonięcia Titanica. Co na ten temat sądzi Krzysztof Jackowski, słynny jasnowidz z Człuchowa?
- Ja uważam, że nie ulega wątpliwości, że statek po prostu zatonął po uderzeniu w górę lodową. Był to statek o bardzo wielkiej kubaturze, wyruszył w swój dziewiczy rejs i obrał kurs w bardzo niebezpieczne miejsce, gdzie jest dużo gór lodowych. A warto wiedzieć, że w tamtym czasie było to bardzo niebezpieczne. Uważam, że te kilka czynników doprowadziło do katastrofy Titanica - powiedział w rozmowie z Se.pl słynny jasnowidz.
- Błąd popełniono również podczas projektowania. Szalup ratunkowych powinno być zdecydowanie więcej - ocenił Krzysztof Jackowski.
Czytaj: Jasnowidz Jackowski przepowiada 2018 rok. Te wizje mogą przerazić!