JASNOWIDZ Krzysztof JACKOWSKI WIEDZIAŁ, że KATARZYNA W. ZABIŁA Madzię. Według jasnowidza KTOŚ jej POMAGAŁ

Wizje Jackowskiego w sprawie poszukiwań, a potem śmierci Madzi od pierwszych dni po zgłoszeniu przez Katarzynę W. były bardzo wyraziste. Zanim matka Madzi wyznała, że jej córeczka nie żyje słynny jasnowidz z Człuchowa już przewidział, że zwłoki Madzi zostały ukryte gdzieś w Sosnowcu. Poźniej Jackowski był coraz bliżej odkrycia prawdy.

Krzysztof Jackowski nie wierzył w wersję matki o wypadku. W jego wizjach to Katarzyna W. przyczyniła się do śmierci dziecka. Nie mylił się! Dopiero po niemal sześciu miesiącach śledztwa prokuratura oskarżyła kobietę o zabójstwo.

Co jeszcze przepowiedział Jackowski? Jasnowidz już na początku lutego 2012 r. był przekonany, że ktoś pomógł Katarzynie W. ukryć zwłoki pod gruzami budynku w parku przy ul. Żeromskiego w Sosnowcu.

- Czuję, że nie jest tak, jak opowiada matka dziecka. Śmierć Magdy nie była dziełem nieszczęśliwego wypadku. To było zaplanowane działanie, za którym stoi jeszcze jedna osoba - mężczyzna, prawdopodobnie z najbliższego otoczenia - mówił Jackowski.

Kolejne wizje były jeszcze bardziej wyraźne. Według Jackowskiego w kwietniu Katarzyna W. miała zdradzić swojego wspólnika, który miał zostać oskarżony o współudział w morderstwie.

Tak się nie stało, ale przepowiednia jasnowidza z Człuchowa może się spełnić dopiero po oskarżeniu matki Madzi o morderstwo! Niewykluczone, że Katarzyna W. już wydała osobę, która pomogła jej w zabiciu Madzi...