Mieszkańcy Dźwierszna Małego (woj. wielkopolskie) są wstrząśnięci sobotnią tragedią. Ale twierdzą, że nie doszłoby do niej, gdyby rodzice lepiej pilnowali swoich dzieci, a przede wszystkim, gdyby nie zezwalali im na jazdę quadem po lesie.
- Bo oni już wcześniej jeździli po okolicy polnymi drogami - opowiadają mieszkańcy.
Samowolka?
Tego popołudnia chłopcy bawili się obok domu położonego w samym sercu pięknego lasu niedaleko Łobżenicy, w połowie drogi między Piłą a Bydgoszczą. Tata Wiktora razem ze swoim bratem, który przyjechał z rodziną w odwiedziny, był zajęty przy drewnie, a mamy krzątały się po domu.
Rodzice zarzekają się, że nic nie wiedzieli o tym, że dzieci zamierzają pojeździć na quadzie, że chłopcy wzięli kluczyki do pojazdu bez pytania i pozwolenia. Być może to prawda, chociaż quad to nie rower, na którym można pojeździć, nie czyniąc hałasu. Jakkolwiek było, nic już nie cofnie tragedii. Maszyna o pojemności 125 cm sześciennych należąca do ojca Wiktora - Ireneusza J. okazała się zbyt dużym wyzwaniem dla 10-latka. Chłopiec rozpędził się i dosłownie kilkadziesiąt metrów od domu nie zapanował nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Dzieci jechały quadem! Przejażdżka skończyła się na drzewie
Policja ustala, kto zawinił
Gdy rodzice zorientowali się, co się stało, własnym samochodem zawieźli dzieci do szpitala w Pile.
- W szpitalu lekarze stwierdzili zgon młodszego chłopca - mówi Andrzej Latosiński, oficer prasowy z pilskiej policji. - Starszy kuzyn miał więcej szczęścia. Ma złamaną żuchwę i ogólne potłuczenia, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rodzice zostali już przesłuchani przez policję.
- W chwili wypadku byli trzeźwi - mówi Latosiński.
Jeszcze nie wiadomo, czy zostaną im postawione jakieś zarzuty (na przykład narażenia dzieci na utratę zdrowia i życia, za co grożą nawet 3 lata więzienia), czy też zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako nieszczęśliwy wypadek.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail
Czytaj: Węgrowiec. Kuzyni gwałcili 11-latkę, dziewczynka jest w ciąży, czeka ją ABORCJA!