Dlaczego Jarosław Kaczyński atakuje Joannę Kluzik-Rostkowską. Jej partia rozbiłaby PiS - SONDAŻ

2010-09-26 14:50

Jarosław Kaczyński bardzo nieelegancko obszedł się z Joanną Kluzik-Rosktowską. W wywiadzie jakiego udzielił "Rzeczpospolitej" twierdzi, że kampania wyborcza - którą prowadziła - była nieudolna i źle przemyślana. Dodaje również, że uważa byłą szefową sztabu za osobę "uroczą", ale to właśnie ją obwinia za porażkę. Skąd ataki na osobę, która przekonała do prezesa PiS ponad 40 procent Polaków?

Dlaczego Joanna Kluzik-Roskowska znalazła się pod ostrzałem lidera swojego ugrupowania? Czyżby władze PiS obawiały się, że może stworzyć niebezpieczną konkurencję dla skostniałej struktury partii? Sprawdziliśmy czy zagrożenie jest realne - oto wyniki:

Blisko 14 procent Polaków zagłosowałoby na partię założoną przez Joannę Kluzik-Rostkowską (47 l.) i innych polityków liberalnego skrzydła PiS odsuniętych w ostatnich tygodniach przez Jarosława Kaczyńskiego (61 l.) - wynika z najnowszego sondażu Homo Homini przygotowanego na zlecenie "Super Expressu".

Przeczytaj koniecznie: Nelli Rokita kontra Joanna Kluzik-Rostkowska: Wielka wojna dam PiS-u

Ciekawostką jest fakt, że o nowym ugrupowaniu ciepło wypowiada się aż 29 procent sympatyków PiS. Jarosław Kaczyński ma o czym myśleć. A co zrobi Kluzik-Rostkowska?

Z sondaży jednoznacznie wynika, że partia Kluzik-Rostkowskiej i spółki stałaby się czwartą siłą w Sejmie. Pokusa wyjścia z PiS jest więc duża.

Nieoficjalnie mówi się, że wewnętrzna grupa oponentów Kaczyńskiego liczy około 30 osób. Wśród nich są oprócz Kluzik-Rostkowskiej m.in.: Marek Migalski, Paweł Poncyljusz, Mariusz Kamiński, Adam Hofman, Elżbieta Jakubiak, Jan Ołdakowski, Tadeusz Cymański, Paweł Kowal oraz Lena Dąbkowska-Cichocka.

Niewykluczone, że mogą do niej dołączyć dwaj PiS-owsy specjaliści od kampanii - Adam Bielan i Michał Kamiński. Od wyborów nie pokazują się publicznie. Przypadek?

Oficjalnie krytycy Kaczyńskiego nie chcą zabierać głosu. Od odpowiedzi nie ucieka za to Marek Migalski, europoseł, jeszcze do niedawna związany z PiS. - To jest bardzo sympatyczny wynik dla inicjatywy, która nie istnieje - uśmiecha się dr Marek Migalski. Zupełnie poważnie dodaje jednak. - Ten sondaż pokazuje, że rację mają także osoby, które mówią, że im PiS bardziej pluralistyczny, tym lepiej. Widać też, że nie wszyscy są zadowoleni z obecnej linii. Aż jedna trzecia wyborców PiS chce uśmiechniętej twarzy partii z kampanii wyborczej. Warto się nad tym zastanowić - mówi europoseł. Ostrożniej wypowiada się Joanna Kluzik-Rostkowska. - Ten sondaż bardzo mnie cieszy, bo pokazuje, że mogę być przydatna dla PiS - mówi posłanka.

Według Wojciecha Jabłońskiego, politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, polskie społeczeństwo jest znudzone sceną polityczną. Wypatruje nowego ugrupowania, bez względu na to, czy będzie to partia Dody, czy Kluzik-Rostkowskiej. - Dobre notowania tego ugrupowania to zasługa efektu nowości.

Bardziej znaczące jest to, że aż 1/3 elektoratu Prawa i Sprawiedliwości chciałaby poprzeć łagodniejszą wersję PiS właśnie z Kluzik-Rostkowską na czele - stwierdza Jabłoński.

Patrz też: Kluzik- Rostkowska: Nie chcę być w partii podporządkowanej przywódcy. Nie rozumiem Kaczyńskiego

Czy taka partia powstanie? - Jeśli już, to po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Wtedy może zacząć się prawdziwy szum w PiS - dodaje politolog.

13,9% Tyle procent Polaków zagłosowałoby na partię Joanny Kluzik-Rostkowskiej

 

29% Tyle procent wyborców PiS poparłoby ugrupowanie założone przez Rostkowską

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki