- Trener pytał, jak się czuję i gdzie zagram w przyszłym sezonie - mówi Jeleń. - Między mną a trenerem nie ma żadnego konfliktu. Zależy mi na grze w reprezentacji, dlatego postanowiłem przyjechać na spotkanie z Francją aż z Cieszyna - opowiada.
Były zawodnik Auxerre wciąż nie wie, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. W środę wznowił treningi i kontynuuje rehabilitację kontuzjowanego kolana.
- Zacząłem truchtać. Wygląda to dobrze. Mam nadzieję, że w nowym klubie rozpocznę przygotowania od początku sezonu. Co do klubu, to najbardziej odpowiadałoby mi pozostanie we Francji - twierdzi Jeleń.