O decyzji Sojuszu poinformował dziś podczas kongresu delegatów Grzegorz Napieralski (35 l.). Szmajdziński nie ukrywał radości z wyboru kolegów i powiedział:
- Warto być w polityce, żeby doczekać takiego momentu. Jesteśmy w stanie wygrać wybory prezydenckie, samorządowe i parlamentarne. Stać na to, bo jesteśmy razem, bo mamy przyjaciół w partiach politycznych, związkach zawodowych, organizacjach. Stać nas na to, bo ludzie chcą do nas wrócić. Wiedzą, że głosowanie na SLD oznacza, że PiS nie wróci do władzy. Polacy nie są skazani na wybór między jednym a drugim prawicowym politykiem.
Szefem sztabu wyborczego Szmajdzińskiego będzie Aleksander Kwaśniewski.