O podejrzeniach dotyczących molestowania nieletnich przez ówczesnego nuncjusza apostolskiego, abp. Wesołowskiego, Stolicę Apostolską poinformował jeszcze w lipcu kardynał Lopez Rodriguez. Teraz głos w sprawie zabrał rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi.
- W rezultacie Sekretariat Stanu podjął szybką interwencję na początku sierpnia, tuż po powrocie papieża z podróży do Brazylii, wzywając nuncjusza, odwołując go ze stanowiska i wszczynając dochodzenie powierzone Kongregacji Nauki Wiary - powiedział rzecznik Lombardi. - Także w sierpniu Sekretariat Stanu wyraził za pośrednictwem ambasadora Republiki Dominikańskiej przy Stolicy Apostolskiej zamiar współpracy z władzami Dominikany, gdyby tego zażądały. Odwołanie nuncjusza nie oznacza więc w żadnym wypadku zamiaru uniknięcia przez niego odpowiedzialności za to, co zostanie ewentualnie stwierdzone - dodał.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: PEDOFILE W SUTANNACH! Nie tylko sprawa arcybiskupa Wesołowskiego
Po odwołaniu Józefa Wesołowskiego ze stanowiska, w Watykanie wszczęto postępowanie w sprawie zarzutów pedofilii. Zgodnie z zasadą prowadzi je Kongregacja Nauki Wiary. Obecnie hierarcha przebywa najprawdopodobniej w Rzymie, gdzie oczekuje na zakończenie śledztwa.
O możliwości popełnienia przestępstwa przez ówczesnego nuncjusza poinformowała dominikańska telewizja, która wyemitowała reportaż pokazujący, że arcybiskup odwiedza miejsca słynące z prostytucji nieletnich.