Król dostanie Nagrodę Wałęsy

2008-12-03 18:30

100 tys. euro - tyle wynosi Nagroda Lecha Wałęsy. Jej pierwszym laureatem został Król Arabii Saudyjskiej Abdullah Bin Abdulaziz Al Saud, którego majątek szacowany jest na prawie 17 miliardów euro.

Król Abdullah Bin Abdulaziz Al Saud stał się znany w Polsce po tym, jak w 2005 roku sfinansował operację rozdzielenia syjamskich bliźniaczek Darii i Olgi Kołacz oraz dalszą rehabilitację dziewczynek. Z tego powodu władze Janikowa w woj. kujawsko-pomorskim, skąd pochodzą bliźniaczki, nadały królowi tytuł honorowego obywatela miasta. Abdullah Bin Abdulaziz Al Saud jest także Kawalerem Orderu Uśmiechu, który Międzynorodowa Kapituła Orderu przyznała mu w 2005 roku na wniosek polskich dzieci.

Teraz król Arabii Saudyjskiej został pierwszym laureatem Nagrody Lecha Wałęsy. Decyzję taką podjęła kilkuosobowa kapituła, w której zasiadają m.in. Lech Wałęsa, były prezydent Czech Vaclav Havel, były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz oraz minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner.

Ceremonia wręczenia nagrody odbędzie się w sobotę w Gdańsku podczas międzynarodowej konferencji "Solidarność dla Przyszłości", zorganizowanej z okazji 25. rocznicy przyznania Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla. Jednak króla nie będzie na urocztystości. W jego imieniu nagrodę odbierze jego syn. Razem z nią zostanie wręczony czek na 100 tys. euro, co może bawić biorąc pod uwagę, że majątek króla szacowany jest na prawie 17 mld euro. Za tę sumę będzie mógł sobie kupić waciki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki