Językowa kompromitacja Tuska

2009-05-11 13:43

Premier, który od dawna twierdzi, że potrafi swobodnie dogadać się z europejskimi politykami, nie chciał przed kamerami zaprezentować próbki swoich umiejętności. Wywołany do tablicy Donald Tusk odpowiedział tylko, że w kuluarowych rozmowach z przywódcami innych państw rozmawia po niemiecku i angielsku.

Do zgrzytu doszło podczas programu "Młodzież Kontra" na antenie TVP Info, w którym młodzi ludzie zadają pytania politykom. W niedzielę gościem był Donald Tusk, którego jeden z uczestników zaskoczył pytaniem w języku angielskim.

Na pytanie, w jakim języku najchętniej prowadzi rozmowy z europejskimi politykami, Tusk początkowo lekko zmieszany odpowiedział po polsku, że rozmawia ze swoimi kolegami z innych rządów w języku angielskim i niemieckim. Zaznaczył jednak, że nie mówi dość swobodnie, aby prowadzić oficjalne rozmowy w obcym języku.

Trzeba przyznać, że Donald Tusk sprytnie wywinął się z językowego problemu. Jednak czy premier dużego europejskiego kraju nie powinien biegle posługiwać się choć jednym językiem obcym?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki