Joanna Kluzik-Rostkowska trafi do Pałacu Prezydenckiego?

2011-06-07 20:30

Według informacji "Super Expressu", Joanna Kluzik-Rostkowska (48 l.) po rezygnacji z przywództwa w Polska Jest Najważniejsza może w niedługim czasie trafić do Pałacu Prezydenckiego. - W przypadku przegranej jej ugrupowania w jesiennych wyborach, co jest coraz bardziej realne, miałaby w Kancelarii Prezydenta zajmować się polityką prorodzinną, czyli tym, co robiła, będąc ministrem pracy w rządzie Jarosława Kaczyńskiego (62 l.) - mówi nasz informator z jej otoczenia.

Już dzisiaj Kluzik-Rostkowska ma zrezygnować z przewodniczenia klubowi parlamentarnemu Polska Jest Najważniejsza. To konsekwencja jej decyzji z soboty, kiedy postanowiła nie uczestniczyć w wyborach na szefa PJN. Prezesem ugrupowania został Paweł Kowal (36 l.). Co teraz zrobi Kluzik? Od razu pojawiły się plotki, że trafi na listy Platformy Obywatelskiej. Ale realniejsza wydaje się ministerialna funkcja w Kancelarii Prezydenta.

Przeczytaj koniecznie: Kluzik-Rostkowska i Poncyljusz w PO. Partia Tuska chce przyjąć posłów PJN

Według naszego informatora, pierwsza propozycja dla Kluzik od prezydenckiego otoczenia padła po jej odejściu z PiS. I cały czas jest aktualna. Zwolennikami współpracy z byłą szefową PJN byli m.in. doradca prezydenta Tomasz Nałęcz (62 l.) oraz minister Sławomir Nowak (37 l.). Obaj wypowiadali się ciepło o przyjściu Kluzik do Pałacu.

Wczoraj w rozmowie z "SE" Tomasz Nałęcz nadal odnosił się z kurtuazją do byłej minister pracy. - Moje słowa o ewentualnym przyjściu pani poseł Kluzik były wyrazem uznania dla tego, co robi. Jednak na dzisiaj nic w tej sprawie konkretnego nie mogę powiedzieć. Jej rezygnacja z przywództwa w PJN będzie miała w najbliż-szym czasie ciąg dalszy. Zapewne niedługo ta projekcja się wyświetli... - mówi zagadkowo prezydencki minister Nałęcz.

Kluzik-Rostkowska nie skomentowała tych doniesień. Była wczoraj nieuchwytna.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki