To były długo wyczekiwane wakacje w życiu rodziny Jońskich. Na co dzień zapracowany rzecznik Sojuszu mógł wreszcie w pełni odpocząć od bieżącej polityki i nacieszyć się rodziną: piękną żoną Małgosią i córeczką Laurą. Zabrał je na kilkudniowy pobyt w góry, gdzie cała trójka mogła pobyć razem i pospacerować się po malowniczej miejscowości Wisła. Wspólnie podziwiali górskie krajobrazy, spacerowali po szlakach, by po męczącym dniu pełnym wrażeń odpocząć chwilę na trawce i pobawić się z Laurą. Radości i zachwytom nie było końca. - To były wyjątkowo długo wyczekiwane wakacje przez całą naszą rodzinę. Wynika to przede wszystkim z moich obowiązków, a także z tego, iż większość czasu spędzamy osobno. Wreszcie mogłem nacieszyć się Laurą, która ochoczo poznaje świat. Córeczka pokochała Beskidy równie mocno, jak my. To również tak potrzebna chwila na oderwanie się od polityki. W Wiśle było cudnie i mam nadzieję, że za rok znów tu wrócimy - opowiada nam zadowolony Dariusz Joński.
Joński łapał oddech w Wiśle
2013-08-10
4:00
Krótkie spodenki, letnia koszulka, wygodne buty i można ruszać w Beskidy! Właśnie tam wybrał się ostatnio rzecznik SLD Dariusz Joński (34 l.), który wspólnie z żoną Małgorzatą i córeczką Laurą (1,5 r.) podziwiali piękno polskich gór.