Józef Oleksy zmarł 9 stycznia 2015 r. Przed śmiercią wyznał, że bardzo boi się tego, że święta Bożego Narodzenia w 2014 roku mogą być tymi ostatnimi. Oleksy spędził je wspólnie z rodziną, specjalnie w te ważne dla niego dni przyjechała do niego córka Julia, która pracuje i mieszka w Amsterdamie.
Zobacz też: Dramatyczne wyznanie Józefa Oleksego: Mam raka! Planuję już pogrzeb
Żona Maria wspierała go do ostatniego dnia
Żona Maria najbardziej opiekowała się mężem. Maria i Józef wzięli 32 lata temu i od tamtej pory nieustannie się wspierali. Maria Oleksy odznaczona Krzyżem Kawalerskim i Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski jest działaczką społeczną związaną z Polskim Czerwonym Krzyżem. Jako członkini Prezydium Zarządu Głównego organizowała pozyskiwała fundusze, organizowała akcje charytatywne, czy wysyłają apele do sponsorów.
Zobacz koniecznie: Józef Oleksy tak się ZMIENIAŁ: kiedyś okrągła buzia, dziś wychudła i zmęczona twarz [DUŻO ZDJĘĆ]
Swoją karierę rozpoczęła w 1967 roku, kiedy to została komendantem hufca ZHP w Kołobrzegu. Po ukończeniu politologii na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, została etatowym pracownikiem Zrzeszenia Studentów Polskich, a następnie Socjalistycznego Związku Studentów Polskich.
Dzieci Józefa i Marii Oleksych
Józef i Maria Olesy doczekali się dwójki dzieci: córki Julii i syna Michała. Julia jest bardzo niezależna, swoje życie postanowiła ułożyć za granicą. - W Polsce każdy zarzucałby mi, że wszystko załatwił mi tatuś. Tutaj jestem anonimowa i sama pracuje na własną przyszłość - mówi w rozmowie z "Polish Expressem".
Syn Józefa Oleksego, Michał, był między innymi asystentem zarządu JK Energy & Logistic. W tym samym czasie Maria Oleksy przez 6 miesięcy zasiadała w radzie nadzorczej.
Co Józef Oleksy mówił o Michale? - Imponuje mi zainteresowaniami sportowymi i dużą sprawnością w pracy zawodowej. I córka, i syn są bardzo dobrze wykształceni, posługują się trzema językami, znają świat - można było przeczytać na gazetalubelska.pl.
Sprawdź też: Dramatyczne wyznanie Józefa Oleksego: Mam raka! Planuję już pogrzeb