Józef OLEKSY: żal mi prof. GLIŃSKIEGO

- Pan profesor Gliński jest poważnym człowiekiem i poważanym naukowcem i jak wchodzi do polskiej polityki, to wchodzi do zabawy. A Jarosław Kaczyński przygotował zabawę jak w piaskownicy, do tej pory budowaliśmy zamki z piasku, to teraz zaczniemy stawiać babki - powiedział Marcinkiewicz. Jego zdaniem "politycy PiS "bawią się Polską". Według niego "Kaczyński uznał, że do tej pory jego partia miała niemerytoryczną twarz, więc zmienia ją na merytoryczną proponując kandydata na premiera".

Józef Oleksy z SLD powiedział, że jest mu szkoda prof. Piotra Glińskiego, że "zgodził się na tę grę, bo to gra Jarosława Kaczyńskiego" - Prof. Gliński zgodził się na rolę, na którą nie ma żadnego wpływu i nie wiem, czy wszystkie okoliczności mu uświadomiono - powiedział Oleksy. - Zgoda na bycie premierem nie może być oderwana od okoliczności, w których powstaje premier i układ rządzący. Podziwiam odwagę prof. Glińskiego, że zgodził się być kandydatem na premiera w sytuacji, kiedy nie można uzyskać celu jaki sobie założono - stwierdził były premier.

- Efektem całej sytuacji będzie kolejna przegrana Jarosława Kaczyńskiego, bo pan prof. Gliński otrzyma poparcie tylko posłów PiS-u i z tego wielkiego balonu będziemy mieli wielkie nic - dodał Marcinkieiwcz.