- Oni chcieli mnie upić, ale ja nie chciałam pić piwa. Potem rzucili się nagle na mnie. Zdarli ze mnie ubranie. Ja się broniłam - wyznawała, płacząc na przesłuchaniu w żnińskiej prokuraturze Marianna K. (13 l.), uczennica pierwszej klasy miejscowego gimnazjum. - Gdy byłam naga, do pokoju wszedł goły Daniel. Zgwałcił mnie. W tym czasie Michał i Paweł trzymali mnie za ręce. Potem zamienili się rolami - opowiadała przerażona.
Przeczytaj koniecznie: Żnin: Koledzy gwałcili mnie po kolei
O tym ohydnym gwałcie zbiorowym "Super Express" pisał 23 września.- Po waszym artykule z naszą córką skontaktowała się młoda dziewczyna. Powiedziała, że te bestie wcześniej ją także zgwałciły. Bała się jednak o tym powiedzieć - mówi ojciec Marianny.
Joanna M. (14 l.) poszła w końcu na policję. Scenariusz bestialskiego czynu był podobny.
- Oni chcieli mnie upić wódką, ale się nie dałam. Jak byli pijani, to zdarli ze mnie ubranie i mnie zgwałcili - opowiedziała stróżom prawa.
Potem do prokuratury zgłosiły się jeszcze dwie inne nastolatki.
- Powiedziały, że zostały zgwałcone. Tego brutalnego przestępstwa mieli dopuścić się ci sami chłopcy - mówi Kamila Ogonowska (29 l.) z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Jestem przerażony zdemoralizowaniem tych młodych ludzi - wtóruje jej wstrząśnięty Wojciech Jabłoński, szef żnińskich prokuratorów.
Patrz też: Żnin - wstrząsające zeznania trzech gimnazjalistów: Krzyczała, gdy ją gwałciliśmy
Sąd Rodzinny w Żninie zadecydował, że gwałciciele będą umieszczeni w domu poprawczym. Sąd do połowy listopada ma zadecydować, czy zwyrodnialcy za swój czyn będą odpowiadać jak dorośli. Jeżeli tak, to za to, co zrobili, grozi im do 15 lat więzienia.