Jak się dowiedzieliśmy, poprosiła personel, by nie wpuszczać do niej męża Bartłomieja. Kobieta najwyraźniej ma mu za złe, że nie przyjechał po nią, kiedy nałykała się proszków w katowickim parku.
Prawdopodobnie jednak Bartek i tak nie zamierzał jej odwiedzić. Nie może darować żonie ucieczki.
W środę, 4 kwietnia 2012 r., Katarzyna Waśniewska uciekła z mieszkania w Łodzi, które dla Waśniewskich wynajmował Krzysztof Rutkowski. Matka Madzi zniknęła kilka godzin przed planowanym badaniem wykrywaczem kłamstw. Odnalazła się jeszcze tego samego dnia w Sosnowcu.
Napisała oświadczenie, w którym zapewniła, że nikt jej nie pomagał w ucieczce i nie zamierza już wracać do męża Bartka. W Wielki Piątek, 6 kwietnia, Waśniewska pojechała do Katowic gdzie w parku Kościuszki próbowała popełnić samobójstwo zażywając dużą ilość leków.
To już KONIEC MAŁŻEŃSTWA WAŚNIEWSKICH? Katarzyna Waśniewska NIE CHCE WIDZIEĆ MĘŻA w szpitalu
Matka Madzi nie chce widzieć swojego męża Bartka w szpitalu. To małżeństwo ewidentnie się rozpada... Katarzyna Waśniewska (22 l.), która przebywa na oddziale psychiatrycznym sosnowieckiego szpitala widuje się wyłącznie z matką oraz bratem Marcinem. Obserwacja psychiatryczna matki Madzi potrwa co najmniej 10 dni.