Panowie kandydaci odpowiedzieli na kilka pytań, które miały wykazać ich pogląd na przyszłą Polskę, a zarazem stanowisko na temat spraw bieżących. Z debaty na pewno zapamiętamy takie oto wypowiedzi:
- Wyciągnę rękę do każdego, kto będzie się zachowywał godnie w stosunku do polskiej kultury. Do Lecha Wałęsy też - to oczywiście Jarosław Kaczyński.
- Warto pokazac dobre przykłady. Nie ma co Polaków straszyć, że będa płacili za szpitale - to już Bronisław Komorowski.
- Sprawa służby zdrowia, sprawa oświaty, sprawa rozwoju różnych regionów, sprawa prywatyzacji, sprawa mediów publicznych, by były potężnymi mediami publicznymi. My chcemy konsolidować społeczeństwo. Chcemy doprowadzić, by w Polsce była rzeczywista równości szans. Tego nie mogę dostrzec w polityce, którą prowadzą nasi konkurenci - stwierdził Kaczyński.
- Zawsze szukam tego co może łączyć, a nie dzielić. Trzeba powiedzieć, że jedni są specjalistami od planowania i zgłaszania sugestii, a inni od roboty. W następnym roku podwyższymy jeszcze bardziej – powiedział Komorowski o nauczycielskich pensjach - powiedział z kolei Komorowski.
Który z kandydatów wywarł na was lepsze wrażenie?