Z danych, które "Super Expressowi" przesłała Kancelaria Sejmu, wynika, że w okresie od 8 listopada 2011 r. do 28 lutego 2013 r. z krajowych rejsów samolotami korzystało ponad 370 posłów. W grupie polityków, którzy ani razu nie wsiedli na pokład podniebnej maszyny, jest Jarosław Kaczyński. - Prezes woli podróżować po kraju samochodem. Może pracować, czytać i rozmawiać bez skrępowania ze swoimi współpracownikami - argumentuje nam jeden z polityków z bliskiego otoczenia prezesa. I przypomina, że wcześniej Jarosław Kaczyński jako premier korzystał z rządowego samolotu, a w kampanii prezydenckiej w 2010 r. z wynajętych przez partię awionetek. Jednak później już samolotu unikał...
>>> Jarosław Kaczyński odziedziczył po mamie dom i długi
Według jego współpracowników powód, dla którego prezes PiS od dawna nie lata samolotami, jest bardziej osobisty i związany ze smoleńską katastrofą, w której zginął jego brat, prezydent Lech Kaczyński (61 l.). W marcu 2011 r. na komitecie politycznym PiS w bardzo emocjonalnych słowach opowiadał o prośbie swojej śp. matki Jadwigi. - Mama prosiła mnie, żebym nie latał samolotami i bardzo uważał, jak jeżdżę na drodze - mówił. "Jednego syna już straciłam, nie chcę stracić drugiego" - miała powiedzieć Jadwiga do syna.