Kaczyński odcina się od Dubienieckiego

2011-03-07 3:00

Czy to już koniec politycznej kariery męża Marty Kaczyńskiej (31 l.), Marcina Dubienieckiego (31 l.)? Po tym jak prasa ujawniła jego związki ze skazanymi za nielegalne interesy biznesmenami, politycy PiS coraz bardziej odsuwają się od pomorskiego adwokata. Od jego działalności odcina się też prezes partii Jarosław Kaczyński (62 l.). A to oznacza, że marzenia Dubienieckiego o zostaniu posłem właśnie legły w gruzach!

- Jestem coraz bliżej myśli, aby zaangażować się w politykę. (…) Nie wykluczam, że chciałbym w następnych wyborach do Sejmu wystartować z listy Prawa i Sprawiedliwości, po to, by łączyć, a nie dzielić - zapowiadał w maju 2010 roku Marcin Dubieniecki. Po tych deklaracjach mąż Kaczyńskiej częściej zaczął pojawiać się w mediach, ostro atakując rządzącą ekipę i gorliwie walcząc o kluczowe dla PiS sprawy. Pasmo sukcesów przerwały artykuły ujawniające jego związki z szemranymi biznesmenami oraz fakt, że jeden z nich, Adam S., który wyłudził ok. 120 tys. zł z PFRON, został ułaskawiony przez Lecha Kaczyńskiego (†61 l.). Teraz od Dubienieckiego odwracają się polityczni poplecznicy, a Jarosław Kaczyński wprost odcina się od męża bratanicy. - Jak się odnoszę do "pana Iksowskiego" czy "pana Igrekowskiego"? To jest człowiek, że tak powiem, całkowicie oddzielny ode mnie. Tak wiec nie będę odpowiadał na to pytanie - rzucił tylko w weekend prezes PiS. Podobnie uważa Zbigniew Ziobro (41 l.), który twierdzi, że "Dubieniecki jest prywatną osobą i nie należy go łączyć z PiS".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki