- To ma być spokojna rozmowa. Adam Małysz nie ma pełnych informacji w tej sprawie - tłumaczyła wczoraj cel spotkania Beata Szydło (48 l.), wiceprezes PiS. Burzę rozpętał wywiad Małysza dla "Przeglądu Sportowego", w którym wypowiedział się o comiesięcznych spotkaniach PiS pod Pałacem Prezydenckim.
- Wszystkich to już męczy. Dlaczego prezes Jarosław Kaczyński nie składa kwiatków w Krakowie, a w Warszawie pod bramą Pałacu? Dla mnie to jest śmieszne, bo przecież jego brat i bratowa leżą na Wawelu - mówił utytułowany sportowiec.