Kaczyński: "Tusk znajdzie się z głową w nocniku"

2009-07-29 7:45

Choć lato w pełni, a parlamentarzyści bawią na urlopach, politycy nie dają nam od siebie odpocząć. Jarosław Kaczyński (60 l.) najwyraźniej pozazdrościł medialnego szumu Waldemarowi Pawlakowi (50 l.) i ostro zaatakował premiera. Prezes PiS wieszczy koniec rządów Platformy i przekonuje, że Donald Tusk (52 l.) "znajdzie się z głową w nocniku".

Kaczyński jest przekonany, że koalicja PO-PSL rozpadnie się, a Platforma straci fotel premiera. Brzmi to absurdalnie, ale prezes PiS uważa, że to możliwe. Gdyby Donald Tusk na czas kampanii prezydenckiej zrezygnował z urzędu premiera, a jego następca nie uzyskał poparcia PSL, wówczas kandydata na premiera mógłby zaproponować prezydent - snuje swoją wizję prezes PiS. - Prezydent ma szerokie możliwości i kontakty. Może zgłosić takiego kandydata, który będzie bardziej opłacalny dla ludowców i SLD niż przyśpieszone wybory - wyjaśnia Kaczyński w "Gazecie Polskiej". A wtedy zdaniem szefa PiS, Tusk znajdzie się "z głową w nocniku".

Mocne słowa lidera opozycji oburzyły polityków PO. - Kaczyński przekroczył poziom najgorszego chamstwa. Zniżył się do poziomu rynsztoka. Jak najszybciej powinien złożyć mandat posła i zająć się pisaniem wspomnień - mówi Stefan Niesiołowski (65 l.), wicemarszałek Sejmu. Niesiołowski zapewnia również, że koalicja ma się dobrze. - Kaczyński może sobie kreślić kolejne "genialne" plany, ale rzeczywistości nie zaczaruje - ucina poseł Platformy.

Jak wynika z najnowszych sondaży, w trwałość koalicji PO-PSL wierzy aż 53 proc. Polaków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki