Kaczyński w Zaduszki odwiedził grób brata na Wawelu

2010-11-03 10:41

W tych szczególnych dniach, kiedy Polacy pogrążają się w zadumie i wspominają bliskich zmarłych prezesa PiS nie mogło zabraknąć przy grobie ukochanego brata i bratowej. Jarosław Kaczyński w dniu Wszystkich Świętych nie był na Wawelu przy sarkofagu tragicznie zmarłych Lecha i Marii Kaczyńskich, ale już w Dzień Zaduszny pojechał do Krakowa.

W katastrofie pod Smoleńskim zginął nie tylko brat bliźniak prezesa PiS, jego bratowa Maria, przyjaciele i współpracownicy z partii, umarła także jakaś cząstka Jarosława Kaczyńskiego. Polityk stara się żyć normalnie, ale nie da się ukryć, że wciąż nie może otrząsnąć się z tragedii po 10 kwietnia.

Przeczytaj koniecznie: Jarosław Kaczyński samotny nad grobem ojca ZDJĘCIA!

W miniony poniedziałek, w dniu Wszystkich Świętych szef PiS jako jedyny przedstawiciel rodziny modlił się na warszawskich Powązkach za duszę zmarłego ojca Rajmunda Kaczyńskiego. 1 listopada nie pojechał jednak do Krakowa na grób brata i bratowej.

Jarosław Kaczyński udał się na Wawel w Dzień Zaduszny, kiedy to według tradycji chrześcijańskiej wierni pogrążają się w zadymie i modlą za wszystkich bliskich, którzy odeszli do wieczności.

We wtorkowy wieczór prezes PiS wszedł do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów i przyklęknął przy sarkofagu brata i bratowej. Na grobie prezydenckiej pary złożył też wieniec z biało- czerwonych kwiatów.

- Rzeczywiście to są pierwsze dni 1 listopada i 2 listopada, kiedy nie ma mojego brata, nie ma mojej bratowej, wielu przyjaciół. To jest strasznie smutne – cytuje słowa prezesa PiS portal tvn24.pl.

Patrz też: Bronisław Komorowski z żoną i rodziną na Cmentarzu Powązkowskim - ZDJĘCIA

Brat zmarłego prezydenta uczestniczył też we mszy świętej w krypcie św. Leonarda. Odwiedziny były prywatne, dziennikarze nie mieli wstępu do krypty Katedry Wawelskiej gdy Jarosław Kaczyński modlił się przy sarkofagu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają