Początkowo prezes Prawa i Sprawiedliwości planował majowy weekend spędzić w Rzymie, na uroczystościach beatyfikacyjnych Jana Pawła II (+85 l.). Musiał jednak odwołać swój wyjazd. Wszystko przez poważny stan zdrowia jego mamy. Jadwiga Kaczyńska (85 l.) tydzień temu wyszła ze szitala. I choć w domu opiekuje się nią pielęgniarka oraz lekarz, to troskliwy syn nie chciał zostawiać jej na dłuższy czas samej.
Przeczytaj koniecznie: Donald Tusk naśmiewa się z prezesa: On ma patent na bycie Polakiem
I zamiast odpoczywać, oddał się obowiązkom. W niedzielne popołudnie Kaczyński udał się na warszawski cmentarz na Powązkach, gdzie odwiedził symboliczny grób brata Lecha Kaczyńskiego (+61 l.), a także mogiłę dziadków - Aleksandra i Franciszki. Tu zatrzymał się na dłuższą chwilę, by z pomocą współpracowników posprzątać pomnik.
Po wszystkim prezes Prawa i Sprawiedliwości zostawił na grobie świeże kwiaty, zapalił znicze i odmówił modlitwę za dusze najbliższych.