- Przyzwoitość zatriumfowała. Gdyby nie twarda postawa prezesa PiS, środowisk prawniczych i akademickich oraz nacisk opinii publicznej, sędzia Jabłoński nadal prowadziłby sprawę - ocenia w rozmowie z "SE" Joachim Brudziński (43 l.), szef komitetu wykonawczego PiS.
Patrz też: PiS chce ODWOŁAĆ sędziego Jabłońskiego
Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/dyscyplinarka-dla-sedziego-jabonskiego-aa-Vz8U-qDRM-33da.html
Przypomnijmy, chodzi o proces karny wytoczony Jarosławowi Kaczyńskiemu przez byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka (50 l.). W połowie czerwca Sąd Rejonowy w Warszawie zdecydował, że zasięgnie opinii dwóch biegłych psychiatrów, by stwierdzić, czy stan zdrowia psychicznego oskarżonego pozwala na udział w postępowaniu sądowym.
Prezes PiS nazwał to postanowienie sądu "skandalicznym". Rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciech Małek tłumaczył, że "sąd w tej sprawie bada tylko, czy oskarżony może uczestniczyć w rozprawie".