Rodzice szansę na to znaleźli w Londynie. Kalinka właśnie wróciła z Anglii, gdzie była na konsultacjach lekarskich.
Dziewczynka wyjechała tam dzięki wsparciu Czytelników "Super Expressu", którzy po artykułach o jej chorobie przyłączyli się do zbiórki pieniędzy na leczenie. W Anglii dziecko ma dostać eksperymentalny jeszcze lek.
Patrz też: Tarnów: Dzięki Wam Kalinka będzie zdrowa. Są pieniądze na jej leczenie
Już wiadomo, że jednorazowa kuracja ma kosztować ok. 15 tys. funtów, a powinna zostać przeprowadzona jak najszybciej. Niewykluczone, że takich zabiegów potrzeba będzie więcej. Rodzice Kalinki wierzą, że uratują życie i wzrok córeczki. Dziękują za pomoc i proszą o więcej.