Kto zdawał na prawo jazdy, ten wie. Stres niesamowity. A jak podchodzi się do egzaminu już 21 raz stres może mieć naprawdę wielkie oczy. 42-latka spod Pleszewa 21 razy pisała egzamin teoretyczny. Gdy w końcu udało jej się nauczyć, który znak, co oznacza i jak jeździ się na rondzie, przyszedł czas na zmierzenie się z o wiele gorszym zadaniem. Trzeba było wsiąść za kierowniće Kobieta była tak zestresowana samochodem i obecnością na placu manewrowym, że przy jeździe po łuku popełniła karygodny błąd. - Jadąc do przodu obowiązkiem jej było zatrzymać się w wyznaczonym miejscu, takim jest koperta i pachołek – tłumaczy Stanisław Piotrowski, dyrektor WORD w Kaliszu. Taka banalna dla doświadczonych kierowców czynność, jak zatrzymanie auta, dla kursantki okazała się nie do wykonania. - W stresie egzaminacyjnym pomyliła pedały i zamiast pedału hamulca wcisnęła pedał przyśpieszenia – dodaje Mariusz Barczyński, egzaminator WORD w Kaliszu. I zamiast zatrzymać się przed pachołkiem wjechała na skarpę z krzakami. Niestety egzaminu po raz kolejny nie zdała… - Ma jednak prawo zdawać egzamin kolejny raz – uspokaja Stanisław Piotrowski.
Kalisz: 42-latka wjechała "elką" w skarpę
2018-05-16
15:05
Stres ma nie tylko wielkie oczy! Bo gdy zdaje się na prawo jazdy, przez stres mylą się też pedały. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Kaliszu kursantka pomyliła pedał gazu z hamulcem. Efekt? Spektakularny! Wjechała „elką” na skarpę z krzakami.