Kamienna Góra: Samuel N. ZAATAKOWAŁ SIEKIERĄ 10-latkę. Po ataku był spokojny, BEZ ŻADNEJ EMOCJI!

2015-08-20 13:33

To Samuel N. 27-latek z Kamiennej Góry zaatakował siekierą 10-latkę, kiedy wychodziła z rodzicami z księgarni. Po masakrze próbował uciekać, a na jego twarzy nie rysowały się żadne emocje. Dlaczego to zrobił? Co kierowało napastnikiem? Czy nikt nie zauważył, że mężczyzna miał przy sobie siekierę? Pytania się mnożą, prawdopodobnie na część z nich dzisiaj poznamy odpowiedź.

- Usłyszałem straszny pisk. Nie wiedziałem, co się dzieje. To nie był płacz dziecka, a pisk. Zza samochodu wyskoczył gościu z siekierą, uciekł nam - tak masakrę w Kamiennej Górze relacjonowali świadkowie. Napastnik - 27-letni Samuel N. - nie zdołał jednak ukryć się, a dzielni przechodnie po kilku minutach zamieszania odnaleźli i obezwładnili napastnika. Jak zachowywał się szaleniec z siekierą? - Zdaje mi się, że na luzaku to przyjął - skomentował mężczyzna, który brał udział w zatrzymaniu Samuela N. Na jego twarzy nie widać było żadnych emocji, był nieobecny - wyglądał jakby zupelnie nie zdawał sobie sprawy z tego co przed chwilą zrobił!

Kim jest Samuel N., który zabił 10-latkę?

Samuel N. ma 27 lat, mieszka w Kamiennej Górze. Ze wstępnych rozmów wynika, że napastnik nie znał swojej 10-letniej ofiary. Dlaczego zabił? Tego jeszcze nie wiadomo. - Zaraz po zatrzymaniu pobrano mu krew, aby sprawdzić, czy był pod wpływem alkoholu, czy środków odurzających - powiedział nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji w rozmowie z Tvn24.pl. Samuel N. jako nieletni był już karany za pobicia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki