Już na pierwszy rzut oka widać, że cała afera Wprost bardzo źle wpłynęła na Kamila Durczoka. Dziennikarz najpierw wylądował w szpitalu, w którym przebywał przez niemal dwa tygodnie. Nie zabierał głosu w sprawie, nie komentował, wydał tylko oficjalne i krótkie oświadczenia. Teraz postanowił przenieść się do Katowic, by tam odciąć się od zgiełku jaki wokół niego trwa. Na najnowszych zdjęciach widać, że cała sprawa bardzo go zmęczyła. Kamil Durczok wygląda na zmęczonego, przygnębionego, jest osowiały i smętny. Nic dziwnego, w końcu stracił pracę, o której sam mówił, że była dla niego bardzo ważna. Durczok zmienił też wygląd. Zapuścił brodę, już nie wygląda jak elegancki pan z telewizji, zawsze wypoczęty i pewny siebie.
Jak dowiedział się „Super Express” Durczok nie będzie w najbliższym czasie wypowiadał się i komentował sprawy. Do kiedy? Do czasu aż TVN nie trafi w nowe ręce. Do 16 marca ma zostać wyłoniony nowy właściciel stacji.
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail