Kamiński wciąż dostaje kasę od CBA!

2009-11-03 13:45

Mariusz Kamiński (44 l.), odwołany szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w dalszym ciągu jest jego funkcjonariuszem. Oznacza to, że wciąż może pobierać pensję, a wywiadów może udzielać tylko za zgodą przełożonych.

I choć sam na ostatniej konferencji prasowej mówił coś zupełnie innego, to kolejna pensja właśnie została przelana na jego konto.

- Nie jestem funkcjonariuszem. Nie przyjmę żadnych pieniędzy z CBA - mówił na zeszłotygodniowej konferencji. Problem w tym, że pensja - ok. 15 tys zł - właśnie została przelana. Zdaniem "Dziennika", który ujawnił tą sprawę, Kamiński nie był cywilnym pracownikiem biura, lecz pełnoprawnym funkcjonariuszem.

- Za pana Mariusza Kamińskiego nie były odprowadzane składki ZUS ponieważ jego pensja podlegała zapisom ustawy o zaopatrzeniu funkcjonariuszy AW, ABW, SKW, policji i właśnie CBA - powiedział gazecie rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

Oznacza to, że Kamiński po 15 latach służby mógłby przejść na emeryturę, ponadto przysługiwała mu służbowa broń oraz urlop, który wyliczany był jak dla innych funkcjonariuszy Agencji. Jeśli jednak Kamiński rzeczywiście pozostaje agentem, to może mieć problem, ponieważ za zorganizowanie konferencji prasowej bez zgody przełożonych grozić mu może postępowanie dyscyplinarne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki