Maszyna wystartowała z warszawskiego Okęcia ok. godziny 13, w Nowym Jorku wylądowała ok. 22 naszego czasu. Dziś bohater też nie próżnuje. Ma m.in. zaplanowane spotkanie z amerykańską Polonią.
1 listopada dzielny kapitan posadził bez podwozia boeinga 767, w którym znajdowało się 220 pasażerów i 11 członków załogi. Od tego czasu pilot przebywał na urlopie.