Według jednej wersji wydarzeń rozważanej przez śledczych kobieta, w której auto uderzył pierwszy tir, mogła tylko zwolnić w gęstej mgle, a nie całkiem się zatrzymać. W areszcie pozostaje 28-letni Białorusin, który kierował jednym z tirów i nie dostosował prędkości jazdy do warunków na drodze - jak stwierdzono pędził 95 km na godzinę. We wtorek zgodził się na dobrowolne poddanie się karze. Propozycja to rok i 8 miesięcy w zawieszeniu na trzy lata.
Karambol pod Kowiesami. Tylko zwolniła?
2014-05-06
22:34
Trwa ustalanie przyczyn karambolu pod Kowiesami, w którym zginęły trzy osoby.