Makabrycznego znaleziska dokonał w sobotę pracownik oczyszczalni ścieków przy ulicy Wielkopolskiej w Karpaczu. Ze wstępnych badań wynika, że płód miał cztery miesiące. Nie wiadomo, czy było to poronienie, czy aborcja. Policja próbuje ustalić to na podstawie badania odnalezionego ciałka. Trwają także poszukiwania matki.
Możliwe, że kobieta poroniła i pod wpływem szoku i bez zastanowienia spuściła wodę w toalecie, ponieważ płód dostał się do oczyszczalni właśnie przez rury kanalizacyjne. Istnieje także prawdopodobieństwo, że dopuściła się nielegalnej w Polsce aborcji.
KARPACZ: Płód spłynął do oczyszczalni ścieków
2012-11-19
23:32
W sobotę pracownik oczyszczalni ścieków w Karpaczu zobaczył w przepływających nieczystościach czteromiesięczny płód. Trwa poszukiwanie matki, a sprawą zajęła się policja.