Córka premiera dobrze trafiła - niewielu Cudnych jest w Polsce. Nazwisko to nosi raptem 499 Polaków. Narzeczony, oprócz oryginalnego nazwiska, jest w gruncie rzeczy przystojny - taki polski blondyn, ok. 183 cm wzrostu, masywna sylwetka, z tendencją do tycia. A przede wszystkim stać go na założenie rodziny.
Studiował na Politechnice Gdańskiej architekturę, a od czterech lat jest współwłaścicielem firmy działającej w branży drzewnej. Oferuje ona m.in. listwy przypodłogowe. Ponoć w jej założeniu pomogła mu bardzo matka Anna Lutomska-Cudny, znana na Pomorzu architekt. Jeśli tak, to może być dumna z syna, bo jego firma ma już swoje oddziały i na rynku radzi sobie świetnie.
Wybierz suknię dla Kasi Tusk. Pomóż narzeczonej, głosuj na jedną z kreacji
Żywą reklamą świetnej kondycji własnego biznesu jest zresztą sam Cudny. Ten młody człowiek ma dom w Gdyni, w którym pomieszkuje narzeczona, a ostatnio pokazaliśmy, jak pojawił się przed domem Kasi w stylowym audi A7 sportback. Auto wygląda jak milion dolarów i będzie pasować do eleganckiego stylu życia premierówny.
Zobacz: Kasia Tusk wybrała suknię na ślub!
- Wiją sobie to gniazdko - przyznał wczoraj premier, pytany o ślub córki. Nie potwierdził wprawdzie pogłoski, że ślub odbędzie się w czerwcu, ale też nie zaprzeczył. W każdym razie wesele ma się odbyć w tym roku.
Prawdopodobnie będzie to ślub w stylu podobnym do tego, jaki miała Aleksandra Kwaśniewska (33 l.). Do Kościoła Garnizonowego w Warszawie przybyły wówczas tłumy. Podobnie może być na ślubie Kasi Tusk. - Ceremonie na szczytach władzy zawsze budzą zainteresowanie. Polacy będą porównywać ślub Kasi Tusk ze ślubami księżniczek na dworach monarchii - mówi prof. Maciej Mrozowski, medioznawca z UW.