Konfrontacja Katarzyny W. i Krzysztofa Rutkowskiego nie wyjaśniła sytuacji pomiędzy stronami konfliktu. Śledczy chcieli ustalić, czy detektyw nie przekroczył uprawnień i nie namawiał Katarzyny W. do określonych zeznań.
– Przeprowadziliśmy konfrontację, która miała na celu wyjaśnić sprzeczności w zeznaniach świadków – mówił Michał Szułczyński, rzecznik gliwickiej prokuratury. – Pewne okoliczności sprawy przez obydwie te osoby były podawane odmiennie. Nadal będziemy prowadzić czynności zmierzające do wyjaśnienia wątku wpływania na świadka i gróźb karalnych - dodał.
Detektyw Krzysztof Rutkowski uważa, iż prokuratorzy powinni przesłuchać Bartka Waśniewskiego. Mąż Katarzyny był świadkiem rozmowy, o której Katarzyna W. opowiedziała śledczym, w związku z czym może okazać się ważnym świadkiem.
- Kluczowym świadkiem byłby tutaj jej mąż Bartek, który widział wyznanie prawdy przez matkę Madzi. Będę namawiał go, aby przyjechał z Anglii i potwierdził moje słowa - poinformował detektyw.
Którą ze stron pogrąży Bartek? Żonę, której do niedawno ufał bezgranicznie i wspierał po tragicznej śmierci Madzi, czy Rutkowskiego, który wyciągnął do niego rękę w najtrudniejszym momencie i zaproponował pomoc?
W sprawie mogłaby mieć również sporo do powiedzenia była partnerka Rutkowskiego. Luiza Kobyłecka przyglądała się sprawie z bardzo bliska. - Obie były wtedy w tym pokoju. Luiza mogłaby poświadczyć, że nikomu nie groziłem - mówi Rutkowski.
Katarzyna W.: Czekają ją KONFRONTACJE z Bartkiem Waśniewskim i Luizą. Czy MATKA MADZI wykaże się ODWAGĄ
Katarzyna W. ma już za sobą pierwszą konfrontację z Krzysztofem Rutkowskim. Oboje stawili się w gmachu prokuratury. Ona w towarzystwie matki, która zasłabła. On pojawił się z ukochaną Mają Plich. Już wkrótce w gliwickiej prokuraturze może pojawić się Bartek Waśniewski. Detektyw twierdzi, że do sprawy mogłaby również sporo wnieść była narzeczona, Luiza Kobyłecka.