Katarzyna W. JEST WOLNA i PEWNA SIEBIE: Śledczy nic na mnie nie mają

2012-08-02 12:27

Butna Katarzyna W. (22 l.) podejrzana o zabójstwo swojej córki Madzi (†6 mies.) z Sosnowca, nawet idąc w kajdankach do aresztu, była pewna, że i tak z niego prędzej czy później wyjdzie.

- Prokuratorzy nic na mnie nie mają - mówiła jeszcze w wywiadzie dla "Super Expressu". Matka Madzi miała rację. Wczoraj Sąd Okręgowy w Katowicach wypuścił ją na wolność. Prokuratorzy są wściekli.

Katarzyna W. siedziała za kratami od 13 lipca. Wtedy prokuratura, na podstawie opinii biegłych, postawiła jej zarzut zabójstwa córeczki. Wczoraj katowicki sąd po uwzględnieniu zażalenia obrony zdecydował, że matka Madzi może opuścić areszt. Zdaniem sądu zastosowanie tymczasowego aresztu nie jest konieczne do zabezpieczenia prawidłowego przebiegu prowadzonego śledztwa.

- Nie ma uzasadnionej obawy, że podejrzana będzie nakłaniać świadków do składania fałszywych zeznań, nie ma także ona żadnej możliwości zacierania śladów przestępstwa czy zmiany dowodów. Materiał dowodowy w tym zakresie został zresztą już zebrany i zabezpieczony w śledztwie, a pozostałe czynności, które planuje przeprowadzić prokuratura, to pozyskiwanie opinii biegłych oraz ewentualnie przeprowadzenie czynności procesowych, nawet z udziałem samej podejrzanej. Także dotychczasowe zachowanie podejrzanej nie wskazuje, żeby obawy podnoszone przez prokuraturę miały uzasadnienie. W tej sytuacji tymczasowy areszt wydaje się stanowić nadmierną represję wobec podejrzanej - uzasadniał wyrok sędzia Tomasz Salachna.

Zachodzi jednak obawa, że zwolniona Katarzyna W. może uciec, dlatego sędzia wydał dla niej zakaz opuszczania kraju. Matka Madzi ma się też trzy razy w tygodniu meldować na komendzie.

- Każda próba złamania czy niewypełnienia przez podejrzaną orzeczonych środków zapobiegawczych będzie skutkowała powrotem do surowszych środków - przestrzegał Katarzynę W. Tomasz Salachna.

Z orzeczenia sądu zadowolony był Maciej Imieliński, obrońca Katarzyny W. - Cieszę się, że sąd podzielił moje argumenty. Dzięki tej decyzji będę miał łatwiejszy kontakt z moją klientką, co w tak skomplikowanej i poważnej sprawie jest nieodzowne - mówił prawnik matki Madzi. Delikatnie mówiąc, z postanowienia sądu mniej zadowoleni są oskarżyciele. - Przesłanki do tymczasowego aresztowania były, ale sąd podjął inną decyzję. Nie komentujemy tego. Mogę za to powiedzieć, że dziennikarze mogą się cieszyć, bo pewnie podejrzana jeszcze nieraz zrobi jakieś medialne widowisko - komentował na gorąco Mariusz Łączny z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Sprawa Madzi trwa już pół roku

25 stycznia - Bartłomiej (23 l.) i Katarzyna W. (22 l.) zgłaszają na policję zaginięcie swojej córki 6-miesięcznej Madzi.

27 stycznia - W poszukiwania włącza się detektyw Krzysztof Rutkowski

30 stycznia - Rodzice dziecka apelują do porywacza: Oddaj nam Madzię, a wycofamy zarzuty.

2 lutego - Matka przyznaje się, że porwania nigdy nie było. Zeznaje detektywowi, że dziecko zmarło po tym, jak w domu wypadło jej z rąk

3 lutego - Ciało sześciomiesięcznej Madzi zostało odnalezione w parku w Sosnowcu.

5 lutego - Matka Madzi zostaje oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci. Trafia do aresztu

6 lutego - Waśniewska próbowała otruć się w areszcie

15 lutego - Katarzyna opuszcza areszt. W tym samym dniu odbywa się pogrzeb Madzi

22 marca - Przecieki ze śledztwa, wskazują, że śmierć dziecka nie była wypadkiem

4 kwietnia - Katarzyna ucieka z mieszkania Rutkowskiego, gdzie ukrywała się z mężem

6 kwietnia - Katarzyna W. znowu próbuje się otruć.

10 kwietnia - Matka Madzi trafia do szpitala psychiatrycznego

15 kwietnia - Po badaniach matka Madzi wychodzi z oddziału psychiatrycznego

20 kwietnia - Katarzyna W. wyjeżdża do przyjaciółki do Krakowa. Tam zaczyna pracę jako tancerka w nocnym klubie

16 maja - Żona Bartka Waśniewskiego znowu jest w Sosnowcu. Wręcza mężowi pozew rozwodowy.

12 lipca - Matka Madzi z Sosnowca zatrzymana, słyszy zarzut zabójstwa swojej córki

13 lipca - Oskarżona zostaje aresztowana, trafia do aresztu w Katowicach

1 sierpnia - Katarzyna W. wychodzi na wolność

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają