Katarzyna W. JUŻ JEST NA WOLNOŚCI. Ma POLICYJNĄ OCHRONĘ

2012-02-15 19:39

Katarzyna W., matka pochowanej dziś w Sosnowcu półrocznej Madzi, wyszła z aresztu. Miało to miejsce ok. godziny 16.00. Sąd w Katowicach uchylił areszt ze względu na to, że nie było obawy ucieczki i matactwa. Sąd podkreślił, że jak wynika z materiałów zebranych przez prokuraturę, Katarzyna W. nieumyślnie spowodowała śmierć swojej córeczki. I że prawdopodobnie w sprawę nie są zamieszane osoby trzecie, w tym rodzina małej Madzi.

Katarzyna W. została aresztowana 4 lutego na dwa miesiące pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Wniosek o areszt prokuratura argumentowała, że może dojść do mataczenia, a nawet ucieczki podejrzanej o zabójstwo dziecka kobiety,  Jednak 15 lutego 2012 roku sędzia Edyta Kowalik uznała za zasadne zażalenie, które złożył obrońca kobiety, mec. Marcin Szymonek. Prawnik poprosił o ochronę policyjną dla swojej klientki.

Katarzyna W. wyszła na wolność tuż po zakończeniu pogrzebu małej Madzi, ok. godz. 16.00. Uroczystość odbywała  się w kościele św. Józefa Rzemieślnika w Sosnowcu przy Alei Mireckiego.

Po trwającej około godzinę mszy kondukt żałobny wyruszył na pobliski cmentarz parafialny przy ul. Smutnej. Tam rodzina, przyjaciele i mieszkańcy Sosnowca pożegnali półroczną Madzię.

Biała trumna została złożona w rodzinnym grobowcu, gdzie spoczywają  także pradziadkowie  Bartłomieja Waśniewskiego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki