Wczorajsza (23 sierpnia) konfrontacja Katarzyny W. i Krzysztofa Rutkowskiego nie wyjaśniła do końca sytuacji pomiędzy stronami konfliktu. Śledczy chcieli ustalić, czy detektyw nie przekroczył uprawnień i nie namawiał Katarzyny W. do określonych zeznań.
– Przeprowadziliśmy konfrontację, która miała na celu wyjaśnić sprzeczności w zeznaniach świadków – powiedział Michał Szułczyński, rzecznik gliwickiej prokuratury. – Pewne okoliczności sprawy przez obydwie te osoby były podawane odmiennie. Nadal będziemy prowadzić czynności zmierzające do wyjaśnienia wątku wpływania na świadka i gróźb karalnych.
Zdaniem Rutkowskiego prokuratorzy powinni przesłuchać Bartka Waśniewskiego. Dlaczego? Był świadkiem rozmowy, o której Katarzyna W. opowiedziała śledczym, w związku z czym może okazać się ważnym świadkiem.
Jego zeznania mogą pogrążyć jedną ze stron konfliktu. Pytanie - którą?