Bartek Waśniewski od kilku miesięcy żyje i pracuje w Wielkiej Brytanii. Matka Madzi mieszka z rodzicami w Sosnowcu odkąd na początku sierpnia 2012 opuściła areszt w Katowicach, gdzie trafiła po tym jak prokurtura oskarżyła ją o zabicie dziecka. Żona Waśniewskiego trzy razy w tygodniu melduje się na Komisariacie Policji nr II w Sosnowcu, ma zakaz opuszczania kraju.
Katarzyna W. nie pracuje, prawdopodobnie utrzymują ją rodzice, bo Bartek nie przysyła jej żadnych pieniędzy. Gdyby matka Madzi chciała, mogłaby żądać od męża alimentów. Jak czytamy w "Fakcie" Katarzynie przysługuje takie prawo, bo nadal jest żoną Bartka, a on zostawił ją w Polsce i wyjechał do pracy za granicę.
- W tej sytuacji każda kobieta ma prawo wystąpić o alimenty. Jeżeli małżonek bez jej zgody wyjechał za granicę i nie przyczynia się do wspólnego utrzymywania, a ona nie jest w stanie samodzielnie się utrzymywać, wówczas ma prawo wystąpić do sądu o alimenty - powiedział gazecie mec. Marek Malara, adwokat z Katowic.
Nie wiadomo czy Katarzyna albo Bartek złożyli w sądzie pozew o rozwód.
KATARZYNA. W może ŻĄDAĆ ALIMENTÓW od Bartka. MATKA MADZI nie ma pracy, utrzymują ją rodzice
KATARZYNA W., która została oskarżona o zabójstwo swojej córeczki 6-miesięcznej córeczki Madzi, czeka na zakończenie śledztwa i proces na wolności. Matka Madzi mieszka z rodzicami w Sosnowcu. Z czego żyje i co robi Katarzyna W.? Żonę Bartka Waśniewskiego utrzymują rodzice, bo nie ma stałej pracy, ale to może się wkrótce zmienić. Katarzyna i Bartłomiej Waśniewski są wciąż małżeństwem, a to oznacza, że matka Madzi ma prawo żądać od męża alimentów.