– Dla Bartka to był najgorszy cios. Męska duma nie wytrzymała takiego zachowania żony. To wtedy podjął decyzję o wyjeździe do Anglii i o rozwodzie – mówi w rozmowie z Faktem Krzysztof Rutkowski (53 l.).
Detektyw dodaje również, że informacja o zarzucie zabójstwa postawionym Katarzynie, Bartka Waśniewskiego załamała, ale nie zaskoczyła:
– Bartek był załamany. Chociaż wierzył wcześniej w wypadek, to z czasem już tracił tę pewność. Na wieść o zarzutach dla matki Madzi Bartek powiedział, że powinna ona dostać za to najwyższą karę, choć i tak żadna kara nie będzie wystarczająca dla niej za to, co zrobiła – mówi Rutkowski cytując słowa ojca Madzi z Sosnowca.
KATARZYNA W. pogrążyła się TAŃCEM NA RURZE? Waśniewski wtedy zrozumiał, że jego żona KŁAMIE
Bartłomiej Waśniewski nie chce mieć nic wspólnego z Katarzyną W. Nie wraca z Wielkiej Brytanii. O żonie wypowiada się niechętnie, a jak już to w niepochlebnych słowach: - Jak ona mogła coś takiego zrobić? – dopytywał z niedowierzaniem w rozmowie z Krzysztofem Rutkowskim. Dodał jednak, że po wybrykach na rurze w klubie Go-Go Krakowie nie miał wątpliwości, że Katarzyna jest zdolna do wszystkiego!