Jak informuje Fakt.pl, po wrześniowym wyroku i perspektywie osadzenia w celi na 25 lat Katarzyna Waśniewska (23 l.) zmieniła swoje postępowanie. Już nie cwaniakuje i nie popisuje się przed innymi więźniarkami. Nauczyła się pokory. Wierzycie jej?
”Już nie gra przed koleżankami, nie chełpi się, jaka to jest sprytna i potrafi wszystkich wych...” – cytuje informatorów Fakt.pl
Zobacz też: Waśniewska pogrąży koleżankę dzieciobójczynię z celi?
Obrońcy przed katowickim sądem apelacyjnym chcą wnosić o uniewinnienie Katarzyny Waśniewskiej. Nowa linia obrony to powołanie biegłych logopedów, by ustalili, czy mała Madzia umarła od nieszczęśliwego zdarzenia jakim jest laryngospazm - czyli samoistne zaciśniecie się gardła.
"Z relacji mojej klientki wynika, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Madzia zginęła na skutek laryngospazmu, czyli odruchowego skurczu krtani w czasie upadku. Relacja mojej klientki jest kluczowym dowodem. Wnioskuję o powołanie biegłych laryngologów, gdyż w procesie sąd nie uwzględnił mojego wniosku i w efekcie nie zbadano tego wątku" – mówi w portalu Arkadiusz Ludwiczek, obrońca Katrzyny Wasniewskiej.
Czy ktokolwiek jest jeszcze w stanie uwierzyć w manipulacje Katarzyny Waśniewskiej?