Podczas siódmej rozprawy w procesie Katarzyny Waśniewskiej zeznawała Beata C. - matka Bartka Waśniewskiego. Jako teściowa oskarżonej mogła odmówić składania zeznań lub poprosić o utajnienie procesu. Beata C. zdecydowała się jednak na zeznania.
>>> Proces Katarzyny Waśniewskiej relacja na żywo z siódmej rozprawy (15.05.2013)
Beata C. opowiadała, że Katarzyna była osobą skrytą, nie okazywała nikomu uczuć - wyjątkiem był Bartek, wobec którego potrafiła być wylewna. Teściowa Waśniewskiej nie zauważyła, by Katarzyna źle opiekowała się Madzią. - Trzymała ją normalnie, tak jak trzyma się niemowlę - mówiła Beata C.
Katarzyna Waśniewska paliła w trakcie ciąży
Było jednak coś, co dziwiło teściową Waśniewskiej. – Wykonywała obowiązki dobrze, Madzia była czysta i zadbana, ale robiła to mechanicznie. Dziwiło nas to, jak również to, że paliła w ciąży papierosy – zeznała Beata C.
Mechaniczną opiekę nad Madzią Beata C. złożyła na karb tego, że Katarzyna była młoda matką. - Myślałam, że pewne rzeczy przyjdą z czasem - opowiadała w sądzie.
>>> SUSHI: PRZEPIS jak zrobić sushi WIDEO. FILM: Krok po kroku - jak zrobić sushi w domu
Niestety palenie papierosów przez mamę Madzi w ciąży okazało się brzemienne w skutkach dla dziecka.
– Po porodzie przyszła położna. Mówi mi: "jak można tyle palić, żeby łożysko było czarne”. Dlatego Madzia miała kłopoty z oddychaniem. Była przecież reanimowana, potem stan się ustabilizował, a o godz. 4 nad ranem znów się pogorszył i przewieziono ją na OIOM do innego szpitala, gdzie 2 tygodnie walczyła o życie. A Katarzyna mówiła nam, że ginekolog mówił jej, że palenie poniżej 7. papierosów dziennie nie szkodzi dziecku!
Jak wiemy Katarzyna Waśniewska dalej pali papierosy. Podobno w celi jako jedna z nielicznych ma elektronicznego papierosa.