- Włos na głowie się jeży, kiedy zobaczy się niektóre artykuły czy komentarze na temat Waśniewskiej w Internecie. Ona sama płakała, była szykanowana - obrońca twierdzi, że Waśniewska była załamana swoją popularnością. Ciekawe, jak wiele nocy przepłakała po sesji na koniu dla Se.pl.
Media i ich zainteresowanie sprawą to powód, zdaniem brony Waśniewskiej, by utajnić proces!