Katarzyna Waśniewska spędza czas w celi na pisaniu listów. Głównie pisze do męża, Bartka Waśniewskiego. Co wypisuje w listach? Podobno wyznania erotyczne! Nie jest to zaskakujące, zważywszy na fakt, że Waśniewska o seksie wspominała często i chętnie. W swoim pamiętniku pisała, że Bartek jej nie zaspokaja, myśli tylko o swoich potrzebach...
>>> Katarzyna Waśniewska jest uzależniona od seksu? W domku na Podlasiu uprawiała orgie
Może jednak po przygodach w domku na Podlasiu doszła do wniosku, że Bartek był świetnym kochankiem? Kto wie...
– Napisała w areszcie kilkadziesiąt listów. Wszystkie były cenzurowane przez sąd, bo teraz sąd jest dysponentem oskarżonej. Większość z nich była adresowana do męża, Bartłomieja. Nie było w tych listach żadnej treści, która mogłaby zagrażać przebiegowi procesu, dlatego zostały przekazane do adresata. Na żaden z tych listów oskarżona nie otrzymała odpowiedzi – tłumaczy Krzysztof Zawała, sędzia w Sądzie Okręgowym w Katowicach w rozmowie z "Faktem".
Rozwód Waśniewskich
Przypominamy, że Bartek Waśniewski miał się rozwieść z Katarzyną. Jednak, mimo uiszczonej opłaty sądowej, dokumenty nigdy nie wpłynęły na wokandę. Czyżby w listach Katarzyna przekonała Bartka do siebie?
W końcu od ich rozstania minęło 15 miesięcy, a Bartek, choć przebywa na wolności, jest samotny. Czyżby tęsknił za żoną? Czy wróci do niej? Czas pokaże... A w zasadzie pokaże wyrok sądu - ciężko chyba będzie być im razem, gdy Katarzyna usłyszy skazujący wyrok.